Pierwsze chwile z noworodkiem

2019-05-05 Katarzyna 0 polubień 0 komentarzy

Przy pierwszym dziecku każdej Mamie towarzyszy wiele skrajnych emocji. Od euforii po strach. Feeria barw w emocjonalnych odcieniach może tworzyć ciekawy obraz pod tytułem rodzicielstwo. Pierwsze godziny, dni, tygodnie nie są łatwe. Ale nikt nie mówił, że tak będzie. Pamiętaj, że nie tylko dla Ciebie wszystko jest nowe. Twoje dziecko uczy się razem z Tobą.

Jak przetrwać pierwsze tygodnie po porodzie? Uniwersalna recepta nie istnieje. Musisz się oswoić z nową sytuacją i nauczyć postępować i współpracować ze swoim Maleństwem. Będąc jeszcze w szpitalu, wykorzystaj wiedzę pielęgniarek i położnych. Pytaj o wszystko, co Cię niepokoi i nie wstydź się. Masz prawo nie wiedzieć i nie czyni Cię to wyrodną matką. Personel szpitala jest odpowiednio przygotowany, aby służyć radą, dawać wskazówki i instrukcje w postępowaniu z noworodkiem.

Ty, jako świeżo upieczona Mama musisz zaadaptować się do nowej rzeczywistości, tak jak Maluszek musi dostosować się do życia po tej stronie brzuszka. „Naukę dziecka” zacznij od rozróżniania rodzajów płaczu. Tak! Dziecko nie zawsze płacze tak samo. Obserwuj i wyciągaj wnioski, o co chodzi małej istotce. To taki swoisty język bobasków, który wyraża nie tylko głód, czy brudną pieluszkę. Może to być senność, ból, a może niewygodna pozycja. Z czasem dostrzeżesz różnicę. Na początek utul Maluszka. Twoja bliskość i dobrze znane z brzuszka bicie serca pozwoli mu się uspokoić.

Rytm funkcjonowania dziecka w ciągu doby wyznaczają drzemki. Warto przystosować się do nich, aby także odespać zarwane noce. Nawet jeśli sen nie przychodzi, to chociaż poleż kilka chwil i zwyczajnie odpocznij. Wypoczęta Mama to spokojna Mama, a spokojna Mama to spokojne dziecko. Prasowanie może poczekać, naczynia ze zlewu nie uciekną. Spokojnie. Dbając o siebie, dbasz o dziecko.

Maluszek bywa nieprzewidywalny. Dlatego lepiej nie planuj swoich aktywności na konkretną godzinę. Nigdy nie wiesz, czy akurat smyk nie będzie chciał dodatkowo zjeść, przytulić się lub po prostu z Tobą pobyć. Wykorzystuj wolne chwile na spożywanie pożywnych potraw, kąpiele, maseczki, czytanie. To pozwoli Ci odzyskać szybciej siły.

Nie bój się prosić o pomoc. To nie wstyd, że sobie nie radzisz lub nie wiesz, co zrobić. Pytaj i proś Mamę, teściową, siostrę, szwagierkę, sąsiadkę, koleżankę. Pamiętaj też, że wszystkiego sama nie zrobisz. Twój mąż, czy partner także jest rodzicem i też chce uczestniczyć w życiu swojego dziecka. Pozwól mu się odciążyć. Deleguj zadania. Daj mu się zająć Waszym dzieckiem. On też tego potrzebuje. Przede wszystkim ciesz się chwilą. Masz swoje Maleństwo tu i teraz, kolejnego pierwszego razu już nie będzie. Celebruj każdy moment. Spójrz na swój mały cud schowany w rożku niemowlęcym. Słodko śpiącego aniołka, który tak pięknie pachnie i bezgranicznie Ci ufa. Nie zamartwiaj się na zapas. Czas tak szybko płynie.