Najsłodszy rożek świata, a w rożku najdroższy skarb

Maluszki potrzebują być tulone i noszone na rękach. Kochają też, kiedy jest im ciepło, miło i przytulnie. Twoja bliskość w połączeniu z miękkością rożków Jukki zapewni spokój i poczucie bezpieczeństwa od pierwszych chwil życia. Rożki Jukki jak wszystkie nasze produkty to ręczna manufaktura z zachowaniem najwyższych standardów wykonania.

Ola swój pierwszy rożek otrzymała od cioci Asi. Jak wspomina Magda – mama Oli – do ostatniej chwili nie było wiadomo, czy urodzi się dziewczynka, czy chłopiec.

Chcieliśmy mieć z mężem prawdziwą niespodziankę. Ola jest z nami od tygodnia i od pierwszych chwil życia w nowym świecie towarzyszy jej rożek Minky, pokrytymi białymi gwiazdkami na stonowanym szarością tle.

Miętowy materiał Minky w połączeniu z szarością to kompozycja, która pasuje zarówno dziewczynce, jak i chłopcu. Ciocia Asia spisała się na medal, wybierając ten zestaw kolorystyczny.

Rożek otrzymałam tuż przed wyjazdem do szpitala. Gdy tylko Oleńka przyszła na świat, została otulona mięciutkim rożkiem – wspomina Magda. Musiała czuć się w nim doskonale, bo zasnęła słodko w kilka chwil. Pomijając fakt, że rożek jest po prostu piękny, przede wszystkim jest niesamowicie praktyczny. Wiem, że to prezent od serca, który przyda się także, kiedy Olunia podrośnie. Rożek był z nami w szpitalu w drodze do domu i tutaj sprawdza się fantastycznie. Za nami pierwszy 15 minutowy spacerek, na którym także był rożek – dodaje.

Agnieszka, mama Adrianka również pokochała rożek. Chłopiec jest w domu od 3 dni. Rożek kupiła sama Agnieszka tuż przed porodem, tym razem pikowaną wersję w bieli i szarości, tak aby pasował do kolorystyki pokoiku synka.

Rożek super układa się w łóżeczku. Otula dzidzie, dzięki czemu wiem, że jest jej ciepło i wygodnie. Mięciutki rożek zostanie z pewnością z Adriankiem na dłużej. Widać, że pokochał go od początku. Gdy Adrian będzie większy, rożek Jukki zapewne zastąpi kołderkę lub kocyk. Myślę, że może to być także mata do leżakowania lub zabawy – dodaje Agnieszka.

Kasia, świeżo upieczona mama Kornelki pisze: U nas rożek ma też inne zastosowanie. Nie zdążyliśmy jeszcze kupić przewijaka, bo córcia nieco się pośpieszyła, więc póki co jest nim rożek rozłożony na łóżku. Kornelcia i rożek pasują do siebie idealnie! Jak ona słodko wygląda w objęciach jaskółek i różu, przewiązana tą uroczą kokardką! Wciąż nie mogę przestać się zachwycać małym cudem śpiącym w tym fantastycznym rożku – podsumowuje Kasia.